Spis treści

Dzień dobry.
Czas leci jak błyskawica i nawet się nie obejrzeliśmy a do Świąt raptem trzy tygodnie i ciut
ciut.
Świętom towarzyszy wiele tradycji pielęgnowanych od pokoleń więc czas najwyższy je
przypomnieć.
Jedną z najważniejszych tradycji jest właściwe przygotowanie domu ( porządki ) i potraw
świątecznych ( wigilia ). Oto kilka porad jak poradzić sobie z tą „gospodarczą” częścią
przygotowań.

4 tygodnie przed Bożym Narodzeniem
Wszystkich generalnych porządków już nie zdążymy zrobić, ale to nic nie szkodzi. Wykonajmy
te najważniejsze: upierzmy firanki, żeby pachniało w domu świeżością, wytrzepmy dywany
i zróbmy miejsce w spiżarni na pyszności, które będą przygotowane w naszej kuchni.
Co ważniejsze, przygotujmy sobie listę prezentów pod choinkę, które będziemy chcieli
zakupić. Najlepiej zacząć je już pomału zamawiać przez internet lub kupować w galeriach
handlowych. Pamiętajcie, że zwrotu towaru można dokonać stosunkowo łatwo nawet, jak
nie trafimy albo zbyt pochopnie kupimy prezent. Natomiast jeżeli chodzi o tłumy w sklepach
bądź opóźnienia w dostawach — tego przed świętami nie unikniemy.
Postarajmy się podzielić obowiązki pomiędzy osobami, które będziemy gościć podczas
Bożego Narodzenia. Każdy, kto będzie obecny na Wigilii powinien przygotować jakąś
potrawę, nawet jeżeli będzie to kompot z suszek. Jest to dobry sposób, żeby zaangażować
wszystkich w przygotowania do świąt Bożego Narodzenia. W ten sposób każdy może poczuć
tę wyjątkową atmosferę, a my oszczędzimy sobie nadmiaru pracy.

3 tygodnie przed Bożym Narodzeniem
Jest to idealny czas na to, żeby zrobić sobie wszystkie najważniejsze zakupy świąteczne. Kup
brakujące bombki, łańcuchy, światełka, sianko, skarpety na kominek, czy płytę z kolędami.
Oczywiście, przed kupnem nowych rzeczy, warto sprawdzić, jakie rzeczy w domu nadają się
do użytku, a jakie nie, i których z nich brakuje. Najlepiej w takim momencie sporządzić sobie
listę, żeby żaden przedmiot podczas zakupów nam nie umknął.
Skoro  zamawiamy rzeczy związane z wystrojem domu, zastanówmy się na trzy tygodnie
przed Bożym Narodzeniem, jak chcielibyśmy, żeby to wszystko wyglądało. Jak udekorujemy
stół? Choinka ma być sztuczna, czy prawdziwa? Jakie serwetki będą pasować? Czy
potrzebne są nam dodatkowe ozdoby? Kiedy to zaplanujemy, od razu będziemy mogli to
zamówić w jednej paczce.
Jeżeli chodzi o zakupy, warto je robić przez internet. Ominiemy wtedy tłumy, długie
chodzenie po sklepach i frustrację spowodowaną godzinami spędzonymi w kolejkach. Co
więcej, będziemy mieli pewność, że nie przepłacamy za dany produkt, ponieważ są sklepy
internetowe, gdzie widać porównywarkę cen. W trzecim tygodniu powinny już przyjść zamówione prezenty, więc będziemy mieć czas na spokojne zapakowanie i ukrycie ich przed
resztą domowników.

2 tygodnie przed Bożym Narodzeniem
W tym czasie możemy już pomału zacząć gotować potrawy wigilijne, które się nie psują.
Pierniki, makowce, czy miodowniki spokojnie wytrzymają dwa tygodnie. Mówi się, że nawet
trzeba je wcześniej przygotować, ponieważ wtedy smaki zaczynają się przenikać i są jeszcze
lepsze. Potrawy mączne, których przygotowanie zajmuje dużo czasu, też możemy wykonać
wcześniej. Zróbmy pierogi, uszka, czy krokiety, troszkę podgotujmy, a potem zamroźmy.
Zacznijmy ozdabiać świątecznie dom!

1 tydzień przed Bożym Narodzeniem
Ten okres przed Wigilią jest to test na walkę ze stresem. Pamiętajmy, że nie wszystko musi
być idealne — nie ma co przejmować się tym, że jedna bombka jest innego koloru, czy dwa
talerze są od innego kompletu. Święta to przede wszystkim rodzinna, radosna atmosfera —
nie przestajmy o tym myśleć!
Tydzień przed możemy kupić karpia i go zamrozić. Przygotujmy również różne rodzaje
śledzi i resztę ciast, które zamierzamy upiec. Usiądźmy też na chwilę i zastanówmy się, czy
na pewno mamy wszystkie potrzebne produkty, dom jest wysprzątany, dla każdej osoby
mamy prezent.

2 dni lub dzień przed Wigilią
Cały grudzień minął nawet nie wiadomo kiedy, Dzień lub dwa dni przed świętami skupmy się
wraz z rodziną na wyborze najpiękniejszej choinki. Przywieźcie ją do domu, puście kolędy i
zacznijcie wspólnie ozdabiać rzeczami zakupionymi wcześniej. Jak zrobicie to razem, będzie
to na pewno dobra zabawa i rozluźnienie w przygotowaniach do świąt Bożego Narodzenia, a
co więcej na pewno szybko wam pójdzie. Możemy jeszcze po przystrojeniu zająć się
ostatnimi przygotowaniami w kuchni.
Wigilia już jutro! Wszystkie obowiązki zostały zrobione, teraz pozostaje wyspać się i
przygotować strój na wieczór!
Tekst: Natalia Świrska

Tradycja to tradycja, sprzątania nie unikniemy. Może przyda się wam mała porada jak
ułatwić sobie tę pracę . Popatrzcie :
36 SPRYTNE HACKI DLA SPRZĄTAJĄCYCH - Bing video

Wróćmy jednak do poważnych spraw.
Świąteczną tradycją jest dwanaście wigilijnych potraw. Przygotowanie dwunastu potraw jest nie lada wyzwaniem i wymaga sporo pracy i czasu. Dlaczego więc dwanaście ?
Geneza tradycji, jaką jest 12 potraw na Wigilię, nie jest do końca znana. Dla wielu osób pierwszym skojarzeniem z dwunastoma potrawami jest liczba apostołów, których także było dwunastu. Jak się jednak okazuje, znaczenie 12 potraw wigilijnych kiedyś było jeszcze inne. Kiedyś na wigilijną kolację przygotowywano siedem potraw, które symbolizowały liczbę dni w tygodniu. Siódemka symbolizuje także doskonałość oraz całość. Tę niepisaną tradycję
kultywowano przede wszystkim w ubogich rodzinach, których zwyczajnie nie było stać na przygotowanie większej liczby dań na Wigilię. Po jakimś czasie zaczęto kłaść na stole dziewięć potraw wigilijnych, czyli tyle, ile jest chórów anielskich.
Później liczba dań zmieniała się po raz kolejny i zaczęła wynosić dwanaście. Tak zostało do dzisiaj. Liczba ta oznaczała dla naszych przodków przede wszystkim bogactwo, ponieważ nie wszystkich było stać na taką liczbę dań. Niektórzy uważali również, że powinno się przygotować na Wigilię 12 potraw, bo tyle miesięcy jest w roku. Warto także dodać, że istnieje przesąd, że należy spróbować każdego z 12 potraw wigilijnych na stole. W przeciwnym wypadku zbliżający się nowy rok może przynieść nam pecha. Każde z dwunastu dań, które według niepisanej tradycji powinny znaleźć się na wigilijnym stole, mają swoje znaczenie. Przedstawiamy symbolikę 12 potraw wigilijnych.

Poniżej można znaleźć znaczenie wybranych potraw :
Zupa grzybowa podawana jest w niektórych regionach Polski. Dawniej grzyby kojarzone były z siłą i zdrowiem, a w tradycji ludowej wierzono, że mają one magiczną moc. Oprócz zupy grzybowej grzyby pojawiają się także w kapuście wigilijnej, bigosie, krokietach czy pierogach.
Wigilia to w tradycji kolacja postna, dlatego zamiast mięsa podaje się ryby, które symbolizują Jezusa i odradzanie się do życia. Najczęściej jest to przede wszystkim smażony karp, a oprócz niego na wigilijnym stole pojawiają się różnego rodzaju sałatki rybne, ryba po grecku czy śledzie w śmietanie lub oleju, które symbolizują post i wyczekiwanie. Również kompot z suszu pojawia się wśród 12 potraw wigilijnych nie bez powodu: gruszki miały zapewniać długowieczność, jabłka dawać miłość i zdrowie, a suszone śliwki odpędzały złe moce. Według wierzeń ludowych mak przynosił bogactwo, dlatego tak ważnymi potrawami na wigilijnym stole są kutia, kluski z makiem czy makowiec. Piernik symbolizował dobrobyt i kojarzył się z wyższym statusem społecznym.
Z kolei chleb jest symbolem nowego życia oraz dobrobytu. Jego spożycie podczas wigilijnej kolacji ma zapewnić pomyślność w nadchodzącym roku.

Inną tradycją bożonarodzeniową jest wkładanie sianka pod obrus stołu wigilijnego. Dlaczego kładziemy sianko pod obrus? Znaczenie może niektórych zaskoczyć. Sianko, które zwyczajowo kładzie się na wigilijnym stole, ma symbolizować ubóstwo, w jakim narodził się Jezus Chrystus oraz skromność. Co ciekawe, według pogańskich przekonań sianko pod obrusem ma także sprowadzić dobrobyt dla domowników i stanowi dobrą wróżbę na nadchodzący rok.
W wybranych częściach naszego kraju domownicy w czasie wigilijnej kolacji wyciągają źdźbła siana spod obrusa. Według niektórych przekonań osoba, która wyciągnie najdłuższe i proste źdźbło, będzie miała największe powodzenie w zbliżającym się nowym roku. Z kolei ten, kto wyciągnie spod obrusa połamane i krótkie źdźbło, w kolejnym roku może spodziewać się większych i mniejszych kłopotów. Kiedyś siankiem spod obrusa po wigilijnej kolacji karmiono
również zwierzęta, aby chowały się w zdrowiu.
Co warto dodać, zwyczaj wkładania sianka pod obrus w Wigilię przez niektóre osoby jest mocno krytykowany. Przeciwnicy są zdania, że jest to zabobon, dlatego uważają, że nie warto kultywować tej tradycji
Źródło : http//radiozet.pl

Bez wątpienia jedną z najprzyjemniejszych polskich tradycji bożonarodzeniowych jest wspólne śpiewanie kolęd. Warto poćwiczyć już teraz.

Kolęda - Przybieżeli do Betlejem (karaoke) - Bing video
Kolęda - Pójdźmy wszyscy do stajenki (karaoke) - Bing video
Kolęda - Gdy się Chrystus rodzi (karaoke) - Bing video
Kolęda - Bóg się rodzi (karaoke) - Bing video

Życzę przyjemnego i spokojnego przygotowania do tych najprzyjemniejszych Świąt oraz sukcesów w dziedzinie śpiewania kolęd.